Butelka jest w lawendzie i w pięknych fioletach ;). I to chyba najlepsze i najbardziej dopieszczone dzieło (choć nie idealne- i proszę się nie bać krytykować;)).
A w kolejce nadal czekają dwie skrzyneczki- jedna "dzieciowa" z misiami, druga różowa z różami.
A tak w ogóle to może mi polecicie jakiś lakier, który się nadaje do dwuskładnikowego craku (mam z perfetto)??? Muszę jakiś kupić, bo crak już na skrzynce i nie mam czym wykończyć :(.
Piekna buteleczka . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękna!!!
OdpowiedzUsuńMoniko piękna butelka:-) i ta lawenda.. cudowny fiolet.. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam Kochane :***. Cieszę się strasznie, że się Wam podoba, bo patrząc na Wasze prace w kompleksy popadam ;).
OdpowiedzUsuń