Dzisiaj pokażę Wam podkładki ;). Zrobione już dosyć dawno, ale jeszcze Wam nie prezentowałam, więc trzeba nadrobić :P. Niestety widać niedociągnięcia- jakoś brak mi trochę zręczności chyba i serwetki mi się zaginają... Ale ja mam taką naturę, że mi to nie przeszkadza :P. Dopóki nie biorę za to pieniędzy mogą być z defektami :P.
A obecnie kończę świeczkę z aniołkami i mam rozpoczęte dwie skrzyneczki- jedna z motywem róż, druga z misiami :).
Odkryłam w końcu dobry preparat do spękań :)))!!!
Wcześniej miałam jednoskładnikowy Renesans, który pękał tylko w miejscach pociągnięć pędzla :/. A chyba nie o to chodzi ;).
Teraz mam dwuskładnikowy Perfetto i w końcu takie pęknięcia jakie chciałam :D. I planuję go zastosować do skrzyneczki z różami.
Trzymajcie kciuki, żeby mi wyszło :P.
Prześliczne podkładeczki:)Dziękuję za odwiedziny i udział w moim candy:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń